Podanie rekrutacyjne, Mulfi

Zwą mnie Mulfi.
Przybywam z odległej krainy zza oceanu zwanej Thoriadem. Nie miałem dobrego dzieciństwa. Ojciec był zwykłym żołnierzem w thoriadzkiej armii i zginął jak miałem około 13 lat. Ale zdążył mnie nauczyć podstaw szermierki. Przez kilka następnych lat szkoliłem się w walce u starego mistrza szpady Rofina. Następnie wstąpiłem do królewskiej armii. W wieku około 22 lat postanowiłem opuścić swój kraj ze względu na nieustające ataki orków, które zniszczyły doszczętnie królestwo Thoriona IV. I tak nic mnie tam nie trzymało, orkowie zabili moją matkę i brata. Ja zaś zaciągnołem się na starą łajbe Aronza i przypłynąłem właśnie tutaj. Jestem jednym z nielicznych Thoriadczyków, którzy uciekli z królestwa rządzącego teraz przez okrutnych orków. Lecz poprzysiągłem mojemu królowi, gdy leżał na łożu śmierci, że kiedyś zjednoczę ostatnich wojowników z Thoriadu i odbijemy nasz kraj.

Oto moja smutna historia.

ja na tak

Powiem ci ze opowiadanie jest spoko wiec jestem na tak, nie wiem czemu ale wydaje mi sie ma troche taki klimat Gothica, a to jest moja ulubiona gra *uśmiecha sie*

Niech sprzyjaja Ci Smoki Mufli, mam nadzieje ze dadza Ci szanse w Z.S.

Ja też lubie Gothica, a jeśli chodzi o klimat to samo tak wyszło.