|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Geralt Gość
|
Wysłany:
Śro 12:27, 25 Lip 2007 |
|
|
|
Nazywam sie Geralt
Pochodze z dalekiego miasta ktore spoczywa za gorami Sosarii. Urodzilem sie tam i zylem przech dlugi okres czasu. Pewnego razu kiedy do Karczmy ,,Pod dzikim ryjem" przybyl tajemniczy wedrowiec ktory zaczol opowiadac nieznane temu miastu historie. Polowa wsi sluchala co mowil i ja rowniez z pelnym podziwem dla owego podroznika. Opowiadal jakie cuda kryje Sosaria i co czyha za rogiem. Opowiedzial o wielkich japonskich mistrzach, wspanialych szermiezach, utalentowanych i silnych kowalach, wszechmogacych magach, poteznych nekromantach i o pysznych potrawach ktore tam skosztowal. Trzy dni po tym wydarzeniu postanowilem wyrzuszyc do Sosari aby rozwinac swoje umiejetnosci bojowe. Podczas przygotowan do podrozy do mej haty zawital mlody chlopak ktory zwal sie Gorian. Chcial towarzyszyc mi przez wyprawe i tak tez sie stalo. O swicie wyruszylismy na szlak. Przez trzy godziny wyprawy bylo spokojnie gdy nagle zza rogu duzej gory dobiegaly dziwne odglosy.To były odglosy zblizajacego się tytana.Szybkim wzrokiem zauwazylislmy szczeline do ktorej się schronilismy. O maly wlos zobaczyl by nas tytan ale szczescie nam sprzyjalo. Po chwili kontynuwalismy nasza wyprawe .Kiedy zapadl zmrok rozbilismy oboz i ustalisismy warte pierwsza wziol Gorian a druga wziole ja. Podczas warty goriana nic sie nie dzialo ale kiedy doszlo do mojej juz tak spokojnie nie bylo. Cos czailo sie w mroku ja to wiedzialem az nagle ognisko zgaslo i potwor zaatakowal. Mial wielkie szpony i ostre zebiska byl wysoki i trudno bylo mi go rozpoznac. Biestia zucial sie na mnie ale szybkim ruchem dobylem miecza i odparlem atak. Gorian zbudzil się szybko i pomogl mi rozprawic się z bestia. Otoczylismy ja i jednoczesnie zaczelismy atakowac. Kiedy już był martwy to udalo nam się rozpoznac co to za stwor był to rzadka mutacja smoka nazywajaca się Inplusiun. Nastepnego ranka po skromnym sniadaniu ruszylismy dalej. Nasza podroz trwala trzy może cztery godziny i ujrzelismy z daleka mury miasta. Przyspieszylismy wtedy kroku i po chwili napadla nas grupa bandytow. Chcieli calego naszego dobytku który nieslismy ze soba . Wraz z Gorianem zaczelismy uciekac bez powodzenia. Bandyci nas otoczyli i zaczeli podchodzic blizej wyciagajac bronie nagle uslyszelismy wszyscy ,,Karhung Kahash Kahli” i z niewiadomo skad wylecialy magiczne pociski które zabily wszystich bandytow. Zza drzewa wyszedl stary mag który nazywal się Milien powiedzial ze nam pomoze w dotarciu do miasta. Otworzyl dla nas portal i tak oto znalezlismy się w miescie. Wtedy pozegnalismy się z Gorianem i ruszylismy w przeciwne strony. Spacerowalem po miescie dosyc dlugo i uslyszalem odglosy walki . Gdy poszlem za nimi to ujrzalem czlowieka który w bardzo prosty sposób rozprawia się z dwoma bandytami. Powiedzialem sobie w myslach ,,To ten czlowiek którego poszukuje” podzeszlem do niego i spytalem czy zechce mnie uczyc walki. Nazywal się Mistrz Andre i z zadowoleniem przyjal ma propozycje. Po dlugim czasie spotkalem kogos z Zakonu smoka no i tak zaczela się moja przygoda w tym Zakonie.
Zmienione na życzenie Przepraszam za błedy ortograficzne ale mam nadzieje ze sie spodoba
Ostatnio zmieniony przez Geralt dnia Pią 16:25, 27 Lip 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
|
 |
Lothed Rycerz
|
Wysłany:
Czw 23:52, 26 Lip 2007 |
|
|
Dołączył: 24 Lip 2007
Posty: 32 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: jestes nieznajomy przysiadz sie do nas i przedstaw sie
|
Opowiadanie jest srednie nie za bardzo wysililes wyobraznie mi sie nie podoba nie wiem jak wam przykro mi to mowic ale moim zdaniem moglbys sprobowac jeszcze raz, napisac cos ciekawego...
Niech sprzyjaja ci smoki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
Lothed Rycerz
|
Wysłany:
Pią 23:55, 27 Lip 2007 |
|
|
Dołączył: 24 Lip 2007
Posty: 32 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: jestes nieznajomy przysiadz sie do nas i przedstaw sie
|
Teraz to mnie zaszokowales nie trudno troche wysilic wyobraznie prawda?? U mnie zdales w 100%
Niech sprzyjaja Ci smoki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
Geralt Gość
|
Wysłany:
Sob 11:08, 28 Lip 2007 |
|
|
|
Milo mi to slyszec. Mowisz o wysilaniu ? Nie wyslilime sie wcale szczeze to moglbym napisac inna ale co za duzo to nie zdrowo ale dziekuje za te slowa
|
|
 |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
 |